Wydany zaledwie dwa dni po tragicznym wypadku Philippe'a Zdara album "Dreems" to, wbrew okolicznościom, radosny powrót francuskiego duetu do houseowych korzeni. Zaledwie trzy lata po premierze "Ibifornia", Philippe "Zdar" Cerboneschi oraz Hubert "Boom Bass" Blanc-Francard zamknęli się w studiu i bez żadnej presji, spontanicznie rozpoczęli nagrania nowego materiału. Inspiracją do procesu było zdanie: "Cassius daje czadu non stop od 1999 roku". Rezultatem jest organiczne, wysublimowane brzmienie, jakie pamiętamy również z pierwszych albumów grupy.
|