...TORMENTORS
Nawet jeśli ktoś mógł z podejrzliwościa patrzeć na comeback Morrisseya w 2004 roku po dłuższej przerwie albumem "You Are The Quarry", to tak doskonała płyta i DVD koncertowe z 2005 r. (odpowiednio: "Live At Earl's Court" i "Who Put The 'M' In Manchester"), a teraz "Ringleader Of The Tormentors" przypominają aż do bólu, że dawny lider The Smiths wrócił po to, aby odzyskać należne mu miejsce w panteonie rocka. I to na własnych, a nie cudzych warunkach, bez czyjejkolwiek łaski, bez przepraszania za kilka wpadek w odległej przeszłości ("Kill Uncle", "Southpaw Grammar") i mizdrzenia się do kapryśnej publiczności.
[...więcej...]