"21st Century Funeral Boogie" to długo wyczekiwany dziewiąty album Electric Wizard, złowieszczo zatytułowany "Wizard Bloody Wizard". 43 minuty miażdżącego uderzenia płonącego w czaszce, bezwzględnego gwałtu mózgu i, podobnie jak w ukochanych rocznicowych horrorach, zdecydowanie nie dla osób o nerwowym usposobieniu. Ostatecznie, wznosząc się ponad konwencję i gatunek, zespół skonstruował własną wizję klasycznego rocka, od miażdżącego bluesa, poprzez siermiężne detroitowe rytmy, paranoiczne pasaże droningowego narkotykowego rocka i przerażającego pogrzebowego proto-metalu / acidrocka.
|