Świetne wieści dla wszystkich wielbicieli Jamesa Baya to druga płyta artysty, zatytułowana "Electric Light".
- Gdybym miał opisać swój pierwszy album wizualnie, powiedziałbym o płomieniach - powiedział James Bay, opisując debiutancki "Chaos and the Calm" z 2014 roku. - Nowa płyta to dla mnie dźwiękowa i artystyczna ewolucja. Wyobraziłem sobie, że ktoś zapala przede mną 100-watową żarówkę, która staje się coraz większa i większa. Taki był początek "Electric Light" w mojej głowie - dodaje wokalista. Do pracy nad drugą płytą Bay zaprosił Jona Greena oraz Paula Epwortha (Adele, Florence and the Machine). James Bay zadebiutował w 2015 roku albumem "Chaos And The Calm", dzięki któremu stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych muzyków młodego pokolenia. Takie utwory jak "Hold Back The River" i "Let It Go" stały się światowymi hitami. Płyta rozeszła się w nakładzie 3,5 miliona, do czego należy dodać 2,7 miliarda streamów na całym świecie. Muzyk był trzykrotnie nominowany do Grammy.
|