ARCADE FIRE: Funeral
Jeśli poważny "The New York Times" poświęcił niedawno duży artykuł zespołowi Arcade Fire i całej nowej, rozkwitającej scenie rockowej z Montrealu - a wtóruje mu w tym brytyjski "The Observer" - to znaczy, że coś rzeczywiście jest na rzeczy. Nie od dziś wiadomo, że często na obrzeżach rockowego biznesu rodzą się najciekawsze zjawiska, dość wspomnieć takie miasta, jak Athens w stanie Georgia, Minneapolis czy Seattle. Wszystko wskazuje na to, że po miano nowej stolicy rocka pewnie sięga Montreal, gdzie anglojęzyczna mniejszość po prostu wypięła się na frankojęzyczną większość i zamiast się posłusznie asymiliować, stworzyła własną niszę kulturową.
[...więcej...]