Jak na kogoś kto nie wydał jeszcze płyty Dan Smith (główna siła kreatywna stojąca za Bastille), może pochwalić się całkiem sporymi osiągnięciami - wyprzedane koncerty, występy na najlepszych festiwalach, single podbijające Hype Machine chart. Ale też od czasu debiutu Florence & The Machine nie pojawił się chyba nikt, kto proponowałby tak zróżnicowany i złożony repertuar w sposób przystępny dla masowej publiczności. Aż trudno uwierzyć, że za brzmienie Bastille odpowiedzialny jest właściwie jeden człowiek. Dan Smith swoją przygodę z muzyką rozpoczął od komponowania piosenek w swojej sypialni. Zafascynowany filmami Dario Argento i Davida Lyncha (stąd utwór pt.
[...more...]