Chapel Club wymieniani są obok The Vaccines i The Naked And Famous jako nowe nadzieje gitarowej sceny. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z zespołem, który serwuje zgrabne połączenie gitar z syntetycznym brzmieniem, ale ze świadomym nawiązywaniem do klasyki shoegaze - My Bloody Valentine. Potężne ściany gitar są na ich debiutanckim albumie "Palace" przełamywane choćby delikatnym folkowym brzmieniem, jak w singlowym "All The Eastern Girls" czy post punkowym chłodem w "Surface". Nie bez znaczenia jest fakt, że producentem płyty został Paul Epworth - w ostatnich latach odpowiedzialny za debiuty Bloc Party, Maximo Park czy Florence & The Machine.
[...more...]