Za projektem Dead Man's Bones ukrywa się dwóch muzyków: wychowany w Rochester, w stanie Nowy Jork, Zach Shields oraz pochodzący z Kanady Ryan Gosling, aktor raz nawet nominowany do Oscara. Spotkali się w 2005 roku, kiedy umawiali się w tym samym czasie z dwoma siostrami. Gdy szybko odkryli, iż zafascynowani są duchami, upiorami i nnymi monstrami, postanowili stworzyć sceniczny spektakl o miłości w tych niesamowitych kręgach. Powiedzmy, że coś między Timem Burtonem a "Murder Ballads" Nicka Cave'a. Spektakl nie wypalił, bo koszty związane z jego wystawieniem grubo przekraczały możliwości finansowe obu niedoszłych dramaturgów.
[...więcej...]