Niezwykły, czwarty w karierze tego progresywnego zespołu album, który z pewnością znacznie powiększy grono ich fanów. Nowa wokalistka Margriet Boomsma nadaje brzmieniu grupy nowy wymiar, a jej gra na flecie, gwizdku i flecie prostym przywołuje skojarzenia z dokonaniami Mostly Autumn. Długie epickie utwory wprowadzane są przez krótkie kody grane na gwizdku, gitarze i instrumentach klawiszowych. Album powinien się znaleźć w kolekcji wszystkich wielbicieli rocka progresywnego i tych, których zauroczył wspomniany już zespół Mostly Autumn.
|