Micachu, czyli Mica Levi, to prawdopodobnie największe odkrycie w muzyce brytyjskiej od czasu Mike'a Skinnera i The Streets.
Jakkolwiek jej muzyka jest bardziej skomplikowana i wielowątkowa niż grime - może przemawiać do tej samej publiczności. To dziwna kariera. Jej ojciec kolekcjonował nagrania płytowe z czasów Trzeciej Rzeszy, matka była zawodową wiolonczelistką. Ona sama już w dzieciństwie zdobyła solidną wiedzę w zakresie muzyki poważnej i opanowała dość biegle grę na skrzypcach. W jej wykształceniu muzycznym, zdobywanym przez całe życie, połączyły się elementy muzyki klasycznej, punk-rocka, elektroniki, grime'u, hip-hopu, a nawet komercyjnego R&B.
[...more...]