W zasadzie należałoby zanalizować każdy kawałek po kolei. Jedna z najbardziej różnorodnych płyt NMN, poszczególne utwory są znacznie zróżnicowane brzmieniowo, nie to co słynny "Wrong", który brzmi jakby został nagrany "z miejsca" w czasie rzeczywistym. Mamy więc tu stricte punkowe czady jak "Dead Souls" czy "Teresa Give Me That Knife", chyba najbardziej niesforny (choć nie względem własnej przekomponowanej struktury) kawałek w całej historii grupy - "Small Parts Isolated And Destroyed", melancholijne i zarazem chwytające za serce "Dark Ages", dowcipne "Lonely" i "Brother Rat" (drugi jest swego rodzaju manifestacją braterstwa, przy akompaniamencie perkusji (właściwie to samej stopy) bracia John i Rob wyskandowują radości i troski bycia braćmi "ramię w ramię") czy znajome już z debiutanckiego longpleja, "Forget Your Life" - tym razem wykonane w pełnym rockowym intsrumentarium.
[...więcej...]