Album "Last Night In The Bittersweet" to 70-minutowe, epickie dzieło, rozpościerające się od klasycznego rocka, poprzez post-punk, aż po hipnotyczny krautrock. To także najbardziej zróżnicowana, najbardziej dopracowana propozycja od Paolo. Motoryczne rytmy singla "Lose It" przywodzą na myśl niemieckie zespoły z początku lat 70., takie jak Can i Neu, z kolei "Through The Echoes" to ponadczasowy klasyk w stylu Bena E. Kinga i Otisa Reddinga, w którym wokal Nutiniego przypomina nam, dlaczego w ogóle został pozyskany przez wytwórnię Atlantic. Nad brzmieniem płyty "Last Night In The Bittersweet" czuwał sam Paolo Nutini, którego wspierali Dani Castelar i Gavin Fitzjohn.
|