Kolejny, dwupłytowy album rozpoczyna się dokładnie w tym samym miejscu, w którym kończyły się cieszące się powodzeniem wcześniejsze płyty: "Rough Cuts", "Seven And Storm" i "Shine". Z drugiej jednak strony Parov Stellar konsekwentnie rozwija swoje "firmowe" jazzujące brzmienie, wzbogacając swoje utwory o coraz to nowe stylistyczne elementy. Należy także zaznaczyć, że na "Coco" w szerszym niż dawniej zakresie pojawiają się jego produkcje klubowe, dotąd wydawane jedynie na singlach. Sąsiadują one s charakterystycznymi dla Stelara melancholijnymi i melodyjnymi brzmieniami, znanymi z poprzednich albumów.
[...więcej...]