W styczniu 2012 roku Thomas Lauderdale, wraz z nadwornym inżynierem dźwięku Dave'am Friedlanderem, polecieli do Los Angeles, by odwiedzić nową przyjaciółkę Thomasa, amerykańską aktorkę i komediantkę Phyllis Diller.
Na miejscu Lauderdale kupił kilkanaście kolorowych obrazów Phyllis, a także wspólnie nagrali piosenkę Smile Charlie'go Chaplina, która nie tylko okazała się ostatnim nagraniem aktorki, ale także, gdy zmarła sześć miesięcy później, podkładem dla wielu dla niej hołdów.
To był początek osiemnastomiesięcznej odysei nagraniowej albumu Get Happy, długo oczekiwanego następcy Splendor In The Grass z 2009 roku.
[...more...]