W 30. rocznicę powstania Yello jego wspołtworcy: Dieter Meier i Boris Blank rozpoczynają nowy rozdział w historii projektu. Pionierski duch, ktory wyrożnia dokonania Yello od samego początku jest nadal bardzo widoczny w tym, co robią obecnie. Jak to zwykle bywa, działając w dobrej wierze, wyjaśnia Dieter Meier, największym wyzwaniem przy tworzeniu nowego materiału jest zmierzenie się z sobą samym: Boris jest niesamowitym perfekcjonistą. Odczuwa niemal fizyczny bol, jeśli nagranie wychodzi z jego rąk zbyt szybko. Wierzy, że (jak to kiedyś powiedział Kieślowski), film nigdy nie jest naprawdę ukonczony. Dochodzi po prostu do sytuacji kiedy opuszcza on reżysera. "Touch Yello" jest kwintesencją Yello, z rożnymi aspektami i rytmami, gornolotnymi, podszytymi ironią fragmentami. Album został nagrany z gościnnym udziałem niezwykłych muzykow: jazzowego trębacza, długoletniego fana Yello - Tilla Bronera i szwajcarskiej artystki Heidi Happy. Album jest jak film o bardzo zrożnicowanych nastrojach i obrazach - wyjaśnia Meier. Do tego trzeba mieć na uwadze, że Yello nie było nigdy postrzegane jako zespoł w pełnym tego słowa znaczeniu, a raczej jako projekt artystyczny. Dieter Meier zawsze wizualizował kompozycje muzyczne przyjaciela, przeistaczając je w chaotyczne dowcipne videoklipy, ktore stały się inspiracją dla wielu tworcow filmowych. Z okazji premiery "Touch Yello" artyści przygotowali rownież coś specjalnego - film "Touch Yello - The Virtual Concert In Berlin", wizualną wersja tej płyty (premiera 1 października 2990 r. w Berlinie). Specjalna edycja płyty w niższej cenie.
|