Powtarzającym się wątkiem na czwartej płycie Protomartyr jest niepokój o niepewną naturę rzeczywistości. 'Relatives In Descent', chociaż nie jest concept-albumem, przynosi dwanaście wariacji na temat niepoznawalnej natury prawdy i egzystencjalnego niepokoju, który często towarzyszy tej nieświadomości. To nie przypadek, że 'Relatives In Descent' pojawia się w momencie, gdy dezinformacja i przeinaczone wiadomości stały się codziennością. "Kiedyś myślałem, że prawda jest czymś, co istnieje. Że istnieją pewne wspólne prawdy, jak piękno" - mówi wokalista Protomartyr, Joe Casey. "Teraz zostało to zerodowane. Ludzie nigdy nie byli bardziej sceptyczni i nie ma już wspólnej rzeczywistości. Może nigdy jej nie było."
'Relatives In Descent' przynosi nowe brzmienie i nowe podejście, bez łagodzenia czegokolwiek, co narodziło się gdy byli pubowym zespołem w Detroit. Gra na gitarze Grega Ahee ciągle elektryzuje, zaś głos Casey'a niezmiennie ma w sobie specyficzne emocje. Sekcja rytmiczna, składająca się z perkusisty Alexa Leonarda i basisty Scotta Davidsona, pozostaje elementem napędzającym całość. Po kilku miesiącach spędzonych w sali prób, 'Relatives In Descent' został nagrany w Los Angeles, z Sonny'm DiPerrim (Animal Collective, Dirty Projectors) w roli współproducenta, który pomógł zrealizować wizję czegoś złożonego, ale i zarazem instynktownego. Wszystko zaczęło się od 'A Private Understanding', utworu który powstał z myślą o początku tej płyty i będącego źródłem dla kolejnych jedenastu piosenek. Zarówno piękny, jak i brutalny, napędzany przez rytm bębna, prowadzi do mało prawdopodobnego hymnu i przynosi jedną z najmocniejszych deklaracji Casey'a: "Sorrow's the wind blowing through/Truth is hiding in the wire". Do 'A Private Understanding' powstał teledysk zainspirowany podróżą Casey'a do Irlandii.
|