W oczekiwaniu na nowy krążek meksykańskich mistrzów akustycznych coverów rockowej klasyki, przypomnienie albumu, od którego zaczęłą sie wielka światowa kariera Rodrigo Sancheza i Gabrieli Quintero. Meksykańskie duo, kształcące swe niesamowite instrumentalne umiejętności w metalowych grupach, tu prezentuje nie mniej brawurowy repertuar z pogranicza jazzu, flamenco i folku. Gitary Rodrygo i Gabrieli grają tu z towarzystwem skrzypiec, kontrabasu i bębnów - jednak to ich ekspresja - niezwykle szybka a równocześnie wirtouzersko dokładna - pozostawia słuchaczy w niemym zachwycie. Nic dziwnego że zdobyli serca także polskich słuchaczy.
|