Wielka Brytania zdaje się być niewyczerpaną kopalnią nowych talentów. Debiutujący albumem "Friendly Fires" zespół z St. Albans o tej właśnie nazwie jest tego żywym przykładem.
Grać zwięźle, treściwie, wysoce energetycznie i tak jak decyduje serce, a nie jakiś przemądrzały producent, oto motto Friendly Fires, który to zespół założony zostaj przez trzech szkolnych kolegów z St. Albans i który nazwę swą zaczerpnął od utworu popularnej w latach 80., ostro funkującej grupy Section 25, związanej z legendarną wytwórnią Factory z Manchesteru. Wokalista, klawiszowiec i basista MacFarlane i jego przyjaciel, gitarzysta Gibson (trzecim członkiem jest perkusista Savidge) utrzymują, że chodziło im o to, by nazwa jakoś tak jednoznacznie nie kojarzyła ani z indie-rockiem, ani stylistyką electro.
[...more...]