Płyta będzie głównie rapowa, ale oczywiście nie zabraknie refrenów śpiewanych na kilka głosów przeze mnie, kilku kawałków w całości śpiewanych, będą też dwa lub trzy bonusy na płycie utrzymane w dość chilloutowym klimacie - mówi Kroolik Underwood. - Album ma w 100% odzwierciedlać moje zamiłowanie do muzyki, do śpiewu, rapowania, grania na instrumentach, dlatego nie zamierzałem rezygnować z takich klimatów nawet, jeśli będzie to krytykowane. Nagrywam muzykę dla świadomych odbiorców, którzy doceniają wszechstronność wykonawcy. Jeśli chodzi o warstwę muzyczną, to jakieś 70% produkcji jest moja, za trzy kawałki odpowiedzialny jest SoDrumatic, za jeden Kung fu i Tom Palash.
[...more...]