Nareszcie nowy album artystki, którą niektórzy nie bez racji przecież nazywają królową niemieckiego elektro-popu, czy jak kto woli avant-popu. Jej poetyckie, urokliwe, zwiewne, ale nie pozbawione ambitnych elektronicznych brzmień piosenki rozmiękczają serca zarówno miłośnikom eksperymentów jak i spragnionym melodii fanom muzyki pop. Od 1998, od ukazania się debiutanckiej płyty Barbary "Vermona ET 6-1" próbujemy znaleźć odpowiednie słowa o jej muzyce, która oczarowuje słuchaczy natychmiast i w niezrozumiały sposób. Magia jej głosu i muzyki, którą tworzy w większości sama, wciąga nas w każdym utworze i nie pozwala poświęcić się w czasie słuchania innemu zajęciu.
[...more...]