Trzeci krążek i trzeci nokaut. Zarówno dla tych, którzy kochają bezpretensjonalnego rocka z wykopem, zrodzonego z nieodpartej miłości do Motorhead, jak i dla tych, którzy sądzą, że taka muzyka już dawno się przejadła i jej miejsce jest w lamusie. Znany z Dimmu Borgir Shagrath z kolegami stanowczo twierdzą coś przeciwnego. Szczera energia, pasja i radość z grania biją z każdej sekundy krążka Norwegów.
Chrome Division potrafi porwać na szaloną jazdę niczym rozpędzonym harleyem po autostradzie albo zabrać na imprezę w oparach gęstego dymu, z flaszkami whisky, na której jest dostatek seksownych kobiet i bezpośredniego rocka z ładnymi melodiami, a niemal wszystkie chwyty są dozwolone.
[...more...]