LIZZ WRIGHT: Dreaming Wide Awake
Lizz, szczupła, filigranowa, króciutko ostrzyżona dziewczyna, zupełnie nie wygląda jak wojownik, jednak swoją pozycję na scenie zdobyła szturmem, niczym najlepszy generał. Bez wysiłku rzuciła na kolana i publiczność i krytykę, najpierw w Stanach, później na całym świecie. Jej pierwszy album
"Salt" sprzedawał się lepiej niż wydawnictwa gwiazd pop, a krytycy pisali o nim z entuzjazmem, jakiego nikt od czasów Cassandry Wilson nie wzbudził. Po takim debiucie, drugi album to poważne wyzwanie dla każdego muzyka, ale Lizz udało się przejść tą trudną próbę bez problemu.
[...more...]