Chopin na brzęczącym fortepianie w głośnym klubie, Chopin wykonywany na preparowanym filcem fortepianie, Chopin otoczony syntezatorami i smyczkami, Chopin grany przez jedną z najbardziej intrygujących i dynamicznych młodych gwiazd klasycznej sceny....
Muzyka Fryderyka Chopina była nagrywana setki razy. Ale nigdy w ten sposób.
Mający na swoim koncie wiele nagród islandzki muzyk popowo-klasyczny Ólafur Arnalds zawsze uwielbiał muzykę Chopina, ale męczyła go pozbawiona indywidualności, standardowa "doskonałość" nagrań. "Nikt nie wymyślił niczego nowego w podejściu do muzyki Chopina od czasu kiedy wynaleziono technikę nagraniową i zacząłem tęsknić za kimś, kto spróbuje zupełnie innego sposobu interpretacji tej muzyki.
[...more...]