Suicide to zespół, który zawsze będzie brzmiał jak przyszłość - przekonuje wytwórnia Dangerous Minds Mute / BMG, która przygotowała reedycję klasycznego już, szalenie wpływowego debiutanckiego albumu formacji. Choć pod koniec lat 70., gdy ukazywał się krążek, zespół - który tworzyli wokalista Alan Vega i odpowiadający za elektronikę Martin Rev - nie cieszył się szczególnym uznaniem, dziś wiemy, że Suicide zainspirowali wiele synthpopowych (i nie tylko) formacji z lat 80., w tym Soft Cell, Depeche Mode czy The Jesus And Mary Chain. Fanami są również Nick Cave, M.I.A., Lydia Lunch i Bobby Gillespie z Primal Scream. Suicide zaczynali na punkowej scenie nowojorskiego klubu CBGB's, gdzie grali też The Ramones, Patti Smith i Television. Czterdzieści lat później, wymienia się ich wśród twórców, którzy wpłynęli na rozwój takich gatunków jak techno, noise, electro clash, goth, synth pop, psych czy industrial. Album "Suicide" ukaże się na CD, winylu oraz w formacie cyfrowym. Płyta kompaktowa i 140-gramowy, czerwony analog zawierają bogate książeczki z ekskluzywnymi fotografiami i słowem wstępu napisanym przez Johna Dorana, współzałożyciela i redaktora strony "The Quietus".
|
dodaj do przechowalni
dodaj do porównania
powiadom o skróceniu terminu realizacji
