Pierwszy od ośmiu lat studyjny album Phila Collinsa to dzieło wyjątkowe. Wokalista postanowił złożyć hołd wykonawcom, którzy wpłynęli na jego postrzeganie muzyki. Nagrał własne wersje standardów soul z wytwórni Motown. Są wśród nich utwory rozsławione przez The Temptations ("Papa Was A Rolling Stone"), Steviego Wondera ("Blame It On The Sun"), The Supremes ("Love Is Here") czy Dusty Springfield ("Going Back"). Artysta mówi, że nie chciał tworzyć czegoś nowego, tylko odtworzyć dźwięki i uczucia, jakich doznał, gdy po raz pierwszy usłyszał te piosenki. Dla uzyskania odpowiedniego efektu zaprosił tzw. The Funk Brothers - oryginalnych muzyków sesyjnych (Bob Babbitt, Eddie Willis, Ray Monette), którzy nagrywali dla Motown w złotym okresie tej legendarnej wytwórni.
Pierwszy od ośmiu lat studyjny album Phila Collinsa to dzieło wyjątkowe. Wokalista postanowił złożyć hołd wykonawcom, ktorzy wpłynęli na jego postrzeganie muzyki. Nagrał własne wersje standardow soul z wytworni Motown. Są wśrod nich utwory rozsławione przez The Temptations (Papa Was A Rolling Stone), Steviego Wondera (Blame It On The Sun), The Supremes (Love Is Here) czy Dusty Springfield (Going Back). Artysta mowi, że nie chciał tworzyć czegoś nowego, tylko odtworzyć dźwięki i uczucia, jakich doznał, gdy po raz pierwszy usłyszał te piosenki. Dla uzyskania odpowiedniego efektu zaprosił tzw. The Funk Brothers - oryginalnych muzykow sesyjnych (Bob Babbitt, Eddie Willis, Ray Monette), ktorzy nagrywali dla Motown w złotym okresie tej legendarnej wytworni. Specjalna edycja płyty rozszerzona o dodatkowy dysk DVD. (amaZonka.pl)
|