" ; 2009-04 ""Płyta jest zapisem koncertu jaki Martial Solal, solo na fortepianie, zagrał 12 października 2007 w słynnym nowojorskim klubie Village Vanguard. Recenzent New York Times nazywa ten występ jednym z jazzowych wydarzeń roku - i nie jest to twierdzenie nieuzasadnione. Uznawany obok Enrico Pieranunziego za najważniejszego europejskiego pianistę Solal snuje swą niespieszną opowieść z namysłem i swadą. Namysłem - bowiem słuchacz ma wrażenie nie odgrywania świetnie znanych tematów, ale raczej poszukiwania i osobistej wizji i odkrywania w nich coraz to nowych dźwięków. Swadą - bowiem przed nestorem fortepianu instrument i możliwości drzemiące w świetnie znanych i osłuchanych tematach, tajemnic się nie ukryje Niesamowita, koncertowa płyta pokazująca jak wiele nowego można zagrać bazując na standardach, jeżeli tylko potrafi się tchnąć w nie wizję i duszę"" [autor: Józef Paprocki]
"
The New York Times [. . .] The pianist Martial Solal opened his week at the Village Vanguard on Tuesday night by rolling through tunes that jazz musicians have been amusing and sharpening themselves with for 50 years or more One of the world's most imposing jazz musicians - being 80 has not dimmed his agility or his imagination - he interpreted each passing moment of the songs as a provocation: spinning out a quick cycle of chords from just one, or interrupting the shape of a melody to add on a whole new structure, invented at breathtaking speed. [. . .] by B. Ratliff
muzycy: Martial Solal: piano solo
|