Siódmy w ogóle, a drugi nagrany z Crazy Horse album Neila Younga, który ukazał się po raz pierwszy w 1975 roku, zaś teraz pojawia się w wersji zremasterowanej. Legendarny Kanadyjczyk po raz pierwszy współpracował podczas sesji nagraniowej z perkusistą Frankiem Sampedro, który zastąpił w Crazy Horse Danny'ego Whittena. Rockowy materiał zrobił duże wrażenie, szczególnie coraz ciekawsza gra na gitarze Neila. Część piosenek powstała dużo wcześniej, a jedna - "Don't Cry No Tears" - została napisana przez artystę jeszcze w czasie szkoły średniej. Materiał na płytę powstał, gdy Young mieszkał w słonecznej Kalifronii, konkretnie w Malibu. Wielu uważa, że tytuł krążka jest nawiązaniem do plaży Zuma w tym właśnie miejscu się znajdującej. Inni wskazują, że kojarzyć go należy z Montezumą, legendarnym władcą Azteków, wymienionym w utworze "Cortez The Killer".
|