ACID DRINKERS: High Proof Cosmic Milk Gdybym chciał komuś zorientowanemu najkrócej opisać nową płytę Acid Drinkers, powiedziałbym, że jest to rzecz w stylu "Slow And Stoned" z "Infernal Connection". I nie ma się co spodziewać ultraszybkich czadów. Gdy ten ktoś zasiądzie już przed kolumnami ze świeżutkim egzemplarzem "High Proof Cosmic Milk" w ręku, bez trudu wychwyci specyficzną wibrację, bardzo ostatnio popularną w ciężkim graniu. Sepultura - tego porównania wyprzeć się nie mogą. Weźmy z brzegu: pierwszy numer, utwór tytułowy, "Dementia Blvd"... "Rozciągnięte" riffy, basowy szkielet kompozycji, w "Blind Leadin' The Blind" posuwają się nawet do szybkiego wyrzucania słów na bezdechu, coś w stylu Ratamahatty albo patentu Jonathana Davisa. Do Korna porównywać ich jednak trudniej, bo nie ma tu tylu radykalnych zabaw z brzmieniem gitar. Chociaż i tak, jak na Acidów, rewolucja - solówki bez śmigania po gryfie, raczej podciąganie strun, popiskiwania, w niektórych miejscach dźwięk rozpływa się na podobieństwo klawiszy. Żeby nie było wątpliwości, w opisie pojawia się: no keyboards, synthetizers. Na wysokości zadania stanął też nasz krajowy Ross Robinson. Dzieło Chraplaka w niczym nie ustępuje "Roots Bloody Roots" (pozwoliłem sobie sprawdzić), brak tu tylko tych plemiennych bębenków. Oczywiście można z tego wszystkiego robić zarzut. Że za dużo tego transu, że wystarczy już metamorfoza Flapjacka... Ale po co? Od czasu "Infernal" powinniśmy się przyzwyczaić do tego, że Acids zaskakują każdą kolejną płytą. Ostatnio pozwolili sobie na wycieczkę w przeszłość, dziś mogą korespondować z nowoczesnymi trendami. Ważne, że zostaje humor, charakterystyczny głos Tytusa, skandowanie, melodyjne refreny. Trafiła tu nawet typowa dla nich, wesoła przeróbka Creedence Clearwater Revival, którą idealnie wpasowali (riffowanie) w całość. Do "High Proof" trzeba się po prostu przyzwyczaić, mi zajęło to dwa tygodnie. I gwarantuję, że za pięć lat będziemy chodzić przed tą płytą na kolanach. PS. Na digipacku - wydanym z inną okładką - jako bonusy mamy wersję demo "Blind Leadin' The Blind" oraz "Sad Like A Coal Check" - nastrojowy utwór ze śpiewem Ślimaka w stylu wczesnego Pink Floyd, pomieszanym z recytacjami w stylu środkowego Mike'a Pattona. Moje koleżanki twierdzą zresztą, że Ślimak się w niego wcielił (patrz zdjęcia). BARTEK KOZICZYŃSKI "Teraz Rock"
|