Album niemieckich bogów thrash metalu przynosi 11 ostrych jak brzytwa kompozycji, które powinny zadowolić wszystkich koneserów klasycznego brzmienia Kreator. Jak zwykle w twórczości Niemców i tym razem nie zabrakło nowych, ciekawych rozwiązań (między innymi harfa, chór, orkiestracje), a przy okazji zespół nie zapomina o melodii. To już 14 - ty materiał w historii metalowców z Essen i jak zapewnia lider zespołu, Mille Petrozza, tym razem teksty utworów pisały się w zasadzie same, a inspiracją była oczywiście obecna sytuacja na całym świecie. Na nowym krążku zespół porusza tematy związane z zagrożeniami jakie niesie za sobą fanatyzm religijny, opisuje świat stojący u progu trzeciej wojny... Album zarejestrowano w Szwecji, pod okiem legendarnego producenta Jensa Bogrena w Fascination Street Studios. "Gods Of Violence" to blisko godzina bardzo ciekawego, bezkompromisowego materiału - mocna rzecz!
|