rzykrotnie nominowanej do Grammy grupy Mastodon. Szoste dzieło amerykanskich muzykow jest następcą wydanego w 2014 roku albumu "Once More 'Round The Sun", ktory dotarł do wysokiej szostej pozycji na "Billboardzie" i znalazł się na pozycji dziesiątej na Wyspach. Piosenki na "Emperor Of Sand" Brann Dailor (perkusja, wokal), Brent Hinds (wokal, gitara), Bill Kelliher (gitara rytmiczna, wokal) i Troy Sanders (wokal, gitara basowa, klawisze) nagrywali z doskonale sobie znanym Brendanem O'Brienem, z ktorym spotkali się już w czasie sesji płyty "Crack The Skye" z 2009 roku, a ktory nagrywał wcześniej z AC/DC, Rage Against the Machine czy Pearl Jam. Sesje odbyły się w The Quarry Recording Studio nieopodal Atlanty oraz w Henson Studios w Los Angeles. Pod względem treści, muzycy Mastodon powracają na "Emperor Of Sand" do opowiadania jednej historii. W skrocie dotyczy ona osobnika skazanego na śmierć na złowrogiej pustyni. Ważną częścią opowieści jest koncepcja upływającego czasu. - Cesarz Piasku to odpowiednik Ponurego Żniwiarza - wyjaśnia Brann. - Piasek reprezentuje czas. Jeżeli ktoś, kogo znasz, otrzymał diagnozę, wskazującą na rychłą śmierć, pierwsza rzecz, nad ktorą się zastanawia, jest czas pozostały do życia. Zawsze pojawia się wtedy pytanie: "Jak długo jeszcze?". - Na płycie są refleksje na temat nieśmiertelności. W tym sensie "Emperor Of Sand" łączy się z całą naszą dyskografią. Jej zbudowanie zajęło nam 17 lat, lecz są tu rownież nasze reakcje na to, co zdarzyło się w ostatnich dwoch latach. Inspirują nas rzeczy bardzo prawdziwe, ktore przydarzyły się nam samym - dodaje Troy Sanders. Powstała płyta, będąca kolejnym dowodem na to, że Mastodon jest zespołem, ktory nigdy nie zadowala się tym, co już osiągnął, lecz stara się ciągle poszukiwać nowych drog, rozwiązan, poszukiwać, zaskakiwać. Na "Emperor Of Sand" fani doświadczą paru ostrych, nieoczekiwanych zakrętow aranżacyjnych, jednocześnie delektując się charakterystycznymi zagrywkami, ktore są nieodłączną częścią stylu wizjonerow z Atlanty. Choćby niesamowitymi partiami bębnow Branna Dailora. "Mastodon to największy zespoł swego pokolenia. Nikt nie ma do nich startu" - napisał w recenzji jednej z płyt formacji magazyn "Rolling Stone". Słowa te nic nie straciły na aktualności. Okładkę albumu oraz booklet zaprojektował Alan Brown, znany jako Medusawolf.
|