Bad Religion od lat groził, że nagra album z utworami świątecznymi. W koncu przyszedł czas na realizację tej groźby. Zrobili to jednak w klasycznie punkrockowym stylu. Od White Christmas, będącego ukłonem w stronę pionierow z Ramones, po poprzedzony olśniewającym głosem ministranta Hark! The Herald Angels Sing, dla każdego fana zespołu album Christmas Songs będzie idealnym kompanem na bożonarodzeniowy czas. To może być najbardziej wywrotowy album jaki nagraliśmy - mowi gitarzysta Brett Gurewitz. Dla mnie ten album pokazuje, że muzyka, a zatem także świat, pozbawione Boga i religii, mogą być piękne i potężne. To są po prostu dobre piosenki, a zespoł tak historycznie niereligijny jak Bad Religion, może wykonywać je z taką mocą i uczuciem, jak nikt inny. Wokalista zespołu Greg Graffin czuje osobistą więź z tymi piosenkami. Gdy był dzieckiem, swoja przygodę ze śpiewaniem zaczynał w chorze kościelnym. Jego nauczyciele uznali, że ma tak niezwykły głos, że otrzymał nawet stypendium, by mogł uczęszczać do choralnej szkoły. Tak narodził się głos Bad Religion. W świecie pełnym szalonego antyintelektualizmu, nierowności i ucisku, Bad Religion wyraził w ten sposob swoją dezaprobatę i zrobił to w sposob bardziej wyrazisty niż kiedykolwiek. Traktując przy tym sezon świąteczny z większą ironią. Album wzbogaca unikalny remiks piosenki American Jesus, przygotowany przez Andy'ego Wallace'a. Bad Religion to kultowa formacja punkrockowo-hardcore'owa, ktora ma za sobą trzydziestoletnią karierę i ponad trzy miliony sprzedanych płyt na koncie. Christmas Songs będzie już drugim po True North albumem Kalifornijczykow wydanym w tym roku.
|