Christine and The Queens wydaje drugi, długo wyczekiwanego albumu: "Chris" "Chris" to następca ikonicznego już "Chaleur Humaine", które sprzedało się na całym świecie w ponad 1,3 mln egzemplarzy. Christine and The Queens opowiada, że pierwszy album pomógł jej w metamorfozie z mola książkowego komponującego do szuflady w "atletycznego wykonawcę, który jest otwarty na nowe doświadczenia, spotyka ludzi, zawiera związki i zbiera historie. Nagle okazało się, że jestem dorosłą kobietą". "Przy drugim albumie mogłam pojechać do Los Angeles, nawiązać współpracę z najmodniejszym producentem i zostać gwiazdą pop. Ale chciałam pójść w przeciwnym kierunku: sprawić, żeby płyta była możliwie jak najbardziej osobista" - dodaje artystka. Obok piosenek, które odkrywają nieposkromione pragnienia kobiet i złożoną seksualność przeciwstawiającą się jakimkolwiek kategoryzacjom, na "Chris" trafiły utwory, które mówią o zupełnie nowej intymności w emocjach i osobistych zawirowaniach, rozwijając tematy, które na "Chaleur Humaine" były zarysowane zdecydowanie bardziej subtelnie.
|