"Here Comes The Cowboy" to następca wydanego w 2017 "This Old Dog", na którym - jak można było przeczytać na łamach "Entertainment Weekly" - największy romantyk świata zawarł najbardziej romantyczne dźwięki. "Here Comes The Cowboy" to pierwsza płyta, która ukaże się w ramach wytwórni założonej przez artystę, Mac's Record Label. Pierwszym singlem zapowiadającym nowy album jest utwór "Nobody". Do piosenki powstał teledysk wyreżyserowany przez samego DeMarco: Jak opowiada sam artysta: - Moja nowa płyta to kowbojski album. Kowboj to dla mnie bardzo czułe określenie, często używam go w odniesieniu do bliskich mi osób. Tam, gdzie dorastałem, wiele osób nosi z przekonania kowbojskie kapelusze i zajmuje się kowbojskimi czynnościami. Ich nie darzę sympatią. "Here Comes The Cowboy" powstało w Jizz Jazz Studios w Los Angeles podczas dwóch pierwszych tygodni wyjątkowo deszczowego stycznia 2019. DeMarco gra niemal na każdym instrumencie, z wyłączeniem klawiszy na kilku utworach - tam mógł liczyć na wsparcie przyjaciela i muzyka z trasy zarazem, Aleca Meena. Przy miksie artysta współpracował z inżynierem dźwięku, Joe Santarpią. Przypinka z okładki została zakupiona od mężczyzny w górach w lasach Nantahala w Północnej Karolinie, pomiędzy Chattanoogą i Asheville.
|