Projekt, który w założeniu miał być widowiskiem baletowo-beatowym, a stał się jedną z najważniejszych kart w historii polskiego rocka wszech czasów. Wydane oryginalnie w 1971 roku "Mrowisko" to ukoronowanie dwóch lat działalności Klanu. To eksplozja psychodelicznych pejzaży z pustych ram, moc podniosłych songów i energia, która wciąż poraża po upływie pół wieku. Założony w 1969 roku Klan był zespołem, który udowodniał, że piosenka nie musi mieć prostego układu zwrotka - refren, a tekst nie musi być o miłości. Inspirowani dokonaniami Vanilla Fudge, amerykańskich tuzów psychodelii, a także soulowymi grupami pokroju Blood, Sweat and Tears, przygotowali w 1970 roku do scenariusza Marka Lewandowskiego i tekstów Marka Skolarskiego rozbudowaną, trwającą niemal godzinę formę. "Mrowisko" okazało się - mimo niewielkiej liczby przedstawień - sukcesem i prawdziwą sensacją. Potencjał tkwiący w dziele Marka Ałaszewskiego i Klanu potwierdza wersja płytowa, nagrana w marcu 1971 roku i wydana potem na płycie winylowej - do dziś broni się pełnym kolorów, dopracowanym zestawem utworów, w którym inspiracje Vanilla Fudge mieszają się z afro-rockowymi pasażami perkusyjnymi, a bluesowe "Nerwy miast" zderzają się z podszytym niepokojem "Tańcem czterech". "Mrowisko" doczekało się wcześniej kilku wydań płytowych. Przywracamy pełne brzmienie całości (pozbawione skrótów i edycji), uzupełniając całość o nagrania z debiutanckiej czwórki zespołu. Całość zremasterował Andrzej Poniatowski, oryginalny perkusista Klanu. A wszystko z okazji świętowania 50. lat Klanu!
|