Magazyn "Rolling Stone" nazwał Dave'a Matthewsa "największą gwiazdą Ameryki", a za tym komplementem przemawia ponad 30 milionów sprzedanych albumów i 10 milionów biletów na koncerty, z których każdy traktowany jest przez prasę jako wydarzenie na pierwszą stronę. Sławę Matthewsa w USA mierzy się dziś miarką Bruce'a Springsteena, a jego zaangażowanie w dziesiątki różnych politycznych i społecznych akcji sprawiła, że uważa się go za "amerykańskiego Bono". Nowy album, "Stand Up", w przedsprzedaży osiągnął półmilionowy nakład, co zagwarantowało mu już pierwsze miejsce na liście Billboard. Dave Matthews Band, założony w 1991 roku w Charlottesville w Virginii przez urodzonego w Południowej Afryce wokalistę, stworzył niepowtarzalną odmianę ambitnego, melodyjnego rocka, z płynnie wplecionymi w niego elementami jazzu, bluesa i folku. Równie biegłe wprowadzanie do muzyki tzw. world music zbliża DMB nieco do Stinga i Paula Simona. "Stand Up" jest praktycznie pierwszym studyjnym albumem z nowym materiałem od 2001 roku, a pod względem jakości i stylu najbliższym największemu jak dotą osiągnięciu Matthewsa i jego ferajny: bestsellerowemu "Before The Crowded Streets" z 1998 r.
|