Najnowsza płyta Sinne Eeg przynosi drobną zmianę w jej wizerunku - znacznie więcej tu odwołan do jazzowej tradycji wokalnej, tej sięgającej lat trzydziestych, czterdziestych i pięćdziesiątych, gdy w cenie był niewymuszony swing i nagrania z orkiestrowymi składami. Orkiestry prawdziwej tu nie ma, jednak oprocz kwartetu instrumentalnego i zaproszonych gości (m.in. Curtis Stigers, Randy Brecker, Peter Rosendahl i Peter Fuglsang) pojawia się rownież kwartet smyczkowy. Niezwykle ciekawe są aranżacje, czyste, klarowne i logiczne (co tylko podkreśla znakomita realizacja płyty), ktore jednak potrafią zaskoczyć użytym instrumentarium czy też zupełnie odmienić znany standard niecodziennym frazowaniem.
[...more...]