Wszyscy goci tego świata łączcie się i słuchajcie nowego albumu zespołu The Horrorrs, ktory ciekawie połączył elementy shoegazingu, postpunku, no i właśnie goth-rocka. Ale jeszcze czegoś więcej: Suicide, Joy Division i The Birthday Party (pierwotngo zespołu Nicka Cave'a).
Wokalista The Horrors, Faris Badwan, nie tylko ma głos podobny do Iana Curtisa , ale też - w bardziej ekspresyjnych momentach - do Carla McCoya z Fields Of The Nephilim. Tak jak jego poprzednicy, i on ma swoje inspiracje - nawet jeśli za takie można by uznać pierwszy elektroniczny hit wszech czasow, utwor "Telstar" grupy The Tornadoes, wyprodukowany przez Joe Meeka w pierwszej dekadzie lat 60.
[...more...]