Najnowszy album Tim'a Hecker'a nagrany został w przeciągu jednego dnia, w jednym z kościołów w Reykjaviku, a podstawowy na płycie dźwięk stanowią organy piszczałkowe. Hecker stworzył na "Ravedeath" atmosferę transcendentalnej świeckości, a wspomógł go w tym Ben Frost. Ecopack
|