Francuska legenda muzyki tanecznej i niedościgniony wzór w mieszaniu techno, deep house'u, drum'n'bassu i jazzującego funku powraca w wybornej formie. Mówi się, że to Garnier, który swego czasu był rezydentem legendarnych klubów - manchesterskiej Haciendy i londyńskiego klubu Ministry Of Sound zainteresował muzyką taneczną Stone Roses i Happy Mondays. Ciekawe czy równie inspirujący dla młodej generacji muzyków będzie jego najnowszy album "Tales Of Kleptomaniac". To prawdopodobne, bo jak zgodnie twierdzą recenzenci, to jego najlepszy album i jedna z najciekawszych nowobrzmieniowych premier 2009 roku.
|